Witam
Dzisiaj podzielę się z Wami refleksjami na temat nauki poprzez zabawę z wykorzystaniem metody ruchu rozwijającego W. Sherborn. Udział w zabawach wspiera naturalną potrzebę ekspresji, ruchu, swobodnego wyrażania siebie, poprawia komunikację dziecka z otoczeniem. Uczy empatii, daje poczucie bezpieczeństwa oraz rozwija Wasze potrzeby poznawcze. W trakcie zabawy budujemy zaufanie, przeżywamy radość z pokonywania własnych trudności, czasami lęków i strachu. W metodzie ruchu rozwijającego najważniejsze są dotyk, ruch, ćwiczenia świadomości ciała, przestrzeni oraz wzajemne relacje, nie współzawodniczymy, jesteśmy aktywni. Oto kilka propozycji.
Zaproście do zabawy rodziców lub rodzeństwo.
Na początek zaproponuję Wam masowany wierszyk pt: „Pizza”.
https://www.charezinska.pl/wierszyki-masazyki-pizza/
Zabawa „Jak najwyżej”
Leżymy na plecach, ręce i nogi wyciągamy do „sufitu”. Naśladujemy wkręcanie żarówki.
Zabawa „Bączek”
Siedzimy na podłodze z nogami ugiętymi w kolanach i lekko uniesionymi do góry. Rękoma próbujemy obracać się wokół własnej osi.
Zabawa „Tunel”
Dorośli i rodzeństwo tworzą tunel w klęku podpartym, dziecko przechodzi pod tunelem.
Zabawa „Lustro”
Siedzimy naprzeciwko siebie. Rodzic rysuje w powietrzu różne figury, dziecko je powtarza.
Zabawa „Rozwijanie cukierka”
Dziecko zwinięte w kłębek. Rodzic próbuje je rozwinąć.
Zabawa „Skała”
Jedna osoba klęczy na kolanach podpierając się rękami. Dziecko usiłuje przesunąć „skałę”-rodzica.
Zabawa „Naleśnik”
Jedno lub dwoje dzieci zawijamy w koc jak naleśnik i turlamy po podłodze.
Zabawa „Kłoda”
Jedno dziecko leży na plecach, drugie stara się je obrócić na brzuch.
Na koniec proponuję wyciszenie przy spokojnej muzyce relaksacyjnej.
Chętnych zapraszam na przygodę z magicznymi kółeczkami. Stwórzcie „Wiosenny pejzaż” metodą origami płaskie z kółek.
Wytnij kolorowe, papierowe kółka różnej wielkości, zginaj na pół i wyczaruj urok kolorowej, pachnącej i radosnej pory roku. Podczas pracy posłuchajcie piosenki „Maszeruje wiosna”.
https://www.youtube.com/watch?v=UqGcOFNHDAM
Pozdrawiam,
Anna Niekurzak
Comments are closed.