Drodzy rodzice!
Witam Was Wszystkich w tym przedświątecznym tygodniu. Kieruję do Waszych pociech takie pytanie: Czy wiedzą jakie Święto zbliża się do Nas wielkimi krokami? Tak, to Wielkanoc. W tym tygodniu poznamy symbole i zwyczaje związane z tymi Świętami.
Posłuchajcie proszę opowiadanie Agnieszki Galicy pt. „Pisankowa bajeczka.”
Pisankowa bajeczka
Zajrzały wróbelki do kurnika i zobaczyły, że kura zniosła cztery jajka.
– Ko-ko-ko – zagdakała. – Leżcie tu cichutko.
I poszła szukać ziarenek na podwórku. Ale jajka myślały, że są mądrzejsze od kury. Turlały się i postukiwały skorupkami, aż usłyszał je kot.
– Miau – powiedział. – Będzie z was pyszna jajecznica.
– Nie, nie! – Trzęsły się ze strachu jajka. – Nie chcemy na patelnię!
– Uciekajcie – ćwierkały wróbelki. – Schowajcie się przed kotem.
– Nie dam się usmażyć! – zawołało pierwsze jajko i poturlało się przed siebie. Po chwili wróciło i zaśpiewało wesoło:
Jestem czerwone w czarne kropeczki, nikt nie zrobi jajecznicy z takiej biedroneczki.
– Co ci się stało? – pytały pozostałe jajka.
– Pomalował mnie pędzelek kolorową farbą i już nie jestem zwykłym jajkiem, tylko wielkanocną pisanką. Drugie jajko też poturlało się do pędzelka i rzekło grubym głosem:
To nie jajko, tylko tygrys, nie rusz mnie, bo będę gryzł. Teraz wyglądało jak pisankowy tygrys w żółto-czarne paski.
– Brawo! – ćwierkały wróbelki.
– I ja też, i ja też! – wołało trzecie.
Trzecie jajko wróciło całe zieloniutkie i pisnęło:
– Jestem żabką, każdy to wie. Czy ktoś zieloną żabkę zje? Nie!
Trzy pisanki były bardzo zadowolone. Czwarte jajko zbladło ze strachu.
– Pospiesz się! – ćwierkały wróbelki. – Kot idzie.
– Tylko jedno jajko? – mruczał kot. – Ugotuję cię na twardo.
Jajko ze strachu trzęsło się tak, że skorupka zaczęła mu pękać.
– Ojej, ratunku! – wołały przerażone wróbelki. – Teraz na pewno kot cię zje.
– Trach-trach-trach! – skorupka pękła na małe kawałki i… wyszedł z niej żółty kurczaczek.
Zamrugał czarnymi oczkami i zapiszczał:
– Wielkanocna bajka, wyklułem się z jajka!
A wróbelki zaćwierkały, że „w świątecznym koszyku jest pisanek bez liku”.
Proszę odpowiedzcie teraz na pytania:
– Co zobaczył wróbelek w kurniku?
– Ile jajek zniosła kura?
– Co powiedział kot, kiedy usłyszał jajka?
– W co zamieniły się jajka, żeby nie trafić na patelnie?
– Co stało się z ostatnim jajkiem?
Pamiętacie jak w opowiadaniu „Pisankowa bajeczka” jajka zamieniały się w pisanki? Stwórzcie proszę własną pisankę.
Przygotujcie narzędzia do wykonania pisanki. Potrzebna Wam będzie:
– 1 kartka z bloku (poproście osobę dorosłą, aby wycieli z kartki jajko)
– możecie jajko ozdobić: papierem kolorowym, plasteliną, kredkami, flamastrami, farbami, stempelkami, bibułą.
Szablon pisanki znajduje się w załączniku.
https://drive.google.com/open?id=1tAHIiF18WtSo2YR1r6a9kJ-MPUl84tMy
Miłej zabawy!
Pozdrawiam
KamilaOtrębska-Rajca
Comments are closed.