W związku z nadzwyczajną sytuacją, chcąc usprawnić pracę zdalną z wychowankami Wydawnictwo Mac Edukacja udostępnia pełne publikacje z możliwością wydrukowania dla 5 i 6 latków ( www.mac.pl zakładka: Wychowanie Przedszkolne ).
Materiały do pracy z dzieckiem w domu grupa 5-6 latki „Biedroneczki”
Termin: Marzec (16.03-20.03.2020r.)
Temat tygodnia: Marcowa pogoda
Link do podręczników:
http://old.mac.pl/UserFiles/egzemplarze_okazowe_2020/przedszkole/npoia-bbplus-kp-3/mobile/index.html
http://old.mac.pl/UserFiles/egzemplarze_okazowe_2020/przedszkole/npoia-bbplus-ks/mobile/index.html
5 latki:
Nowe Przygody Olka i Ady. Przygotowanie do czytania, pisania, liczenia str. 60-61.
Nowe Przygody Olka i Ady, karty pracy cz. 3 str. 44-51
6 latki:
Nowe Przygody Olka i Ady, Litery i liczby cz. 2 str. 40-45.
Nowe Przygody Olka i Ady, karty pracy cz. 3 str. 44-51.
Opowiadanie M.Strękowskiej-Zaremby „W marcu jak w garncu”
Nowe Przygody Olka i Ady – Książka str. 52-53.
„W marcu jak w garncu” mawiamy, kiedy chcemy powiedzieć, że trudno przewidzieć marcową pogodę. Jest bardzo zmienna. To pada śnieg, to deszcz, to słońce grzeje radośnie, to znowu kulki gradu lecą z nieba na zadarte głowy przechodniów. Kto tę pogodę tak wymieszał?
– zapytacie.
W bajce znajdziecie odpowiedź.
Dawno, dawno temu żył sobie król, który miał cztery córki: Wiosnę, Lato, Jesień, Zimę. Każda posiadała dar sprowadzania innej pogody. Wiosna rozgrzewała ziemię ciepłym wiatrem,
Lato promieniało słońcem, Jesień moczyła deszczem, a Zima sypała śniegiem garściami. Siostry mieszkały wraz z ojcem, królem, w Pałacu Czterech Pór Roku. Zajmowały odległe skrzydła
budynku i unikały się wzajemnie, ponieważ nie przepadały za sobą. Ogromnie się różniły. Na
domiar złego wszystkie miały to samo marzenie: każda pragnęła objąć tron po ojcu, królu,
i władać pogodą na Ziemi. Niestety, tron był tylko jeden.
Gdy król się zestarzał i śmierć zabrała go do krainy umarłych, między siostrami rozgorzał
spór. To jedna, to druga zasiadała na tronie, ale żadna długo na nim nie pozostała. Wraz ze
zmianą władczyni zmieniała się również pogoda. Wiało, grzmiało, zamarzało i rozmarzało –
wszystko prawie równocześnie.
To było nie do zniesienia. Cierpiały rośliny i cierpiały zwierzęta. Najstarszy z niedźwiedzi
udał się do leśnego zamczyska braci miesięcy i poprosił ich o pomoc.
– Między królewnami trwa walka o tron. Zniszczą całą planetę, jeśli ich nie powstrzymacie
– rzekł z troską.
Miesiące obiecały porozmawiać z kłótliwymi pannami i przerwać niszczący spór. Po wielu
dniach trudnych rozmów udało się doprowadzić do podpisania rozejmu. Siostry zgodziły się na
równy podział władzy. Będą zasiadać na tronie w kolejności: Wiosna, Lato, Jesień, Zima, a gdy
minie rok, znowu Wiosna obejmie władzę nad pogodą, by po trzech miesiącach oddać ją Latu.
Wydawało się, że siostry są zadowolone z rozejmu. Każda dostała swój czas królowania. Wiosna objęła panowanie jako pierwsza i w czerwcu ustąpiła miejsca Latu, to zaś we wrześniu
oddało władzę Jesieni. W grudniu zapanowała Zima, która w marcu powinna oddać tron
Wiośnie. Niestety, nie oddała. Wiosna zapukała do sali tronowej troszkę za wcześnie, co bardzo Zimę rozgniewało. Wypuściła z uwięzi najmroźniejsze wiatry, aby przepędziły siostrę spod
drzwi. Przemarznięta Wiosna zadrżała z oburzenia i oblała Zimę deszczem.
Kłótnia sióstr nie miała końca.
– Trzeba je pogodzić – zdecydowały miesiące i wyznaczyły brata Marca na negocjatora. Nie
był to najlepszy wybór, ponieważ Marzec należał do wyjątkowo niezdecydowanych miesięcy.
Kiedy stanął między siostrami i zaproponował rozejm, Zima popatrzyła na niego z ukosa.
– Dobrze. Pod warunkiem że w marcu królować będzie ta z nas, którą bardziej lubisz – powiedziała przebiegle, gdyż uważała, że jest najpiękniejsza, więc nie można jej nie lubić.
Marzec się speszył. – Ja? Chyba… nie wiem… obie lubię? – bąknął zbity z tropu.
– Namyśl się, byle szybko! – rzekła zniecierpliwiona Zima, której zrobiło się trochę za gorąco
w towarzystwie Wiosny.
Strapiony Marzec westchnął. – Tak, tak, już myślę. Hm… ha… hm…
– No?… – Zima przeszyła go chłodnym wzrokiem.
61
– I co? – ponaglała go także Wiosna.
– Ha… hm…
– Dopóki nie zdecydujesz, w marcu będzie jak w tym garncu! – Zima wskazała gar wiszący
nad ogniskiem na pałacowym dziedzińcu. Coś w nim bulgotało, mruczało, syczało i kipiało.
Marzec rozłożył ręce. – Nie umiem tak szybko zdecydować. Dajcie mi więcej czasu – poprosił
i pogrążył się w zadumie.
Czas mija, Marzec posiwiał, wyłysiał i zapuścił dłuuugie wąsy, jednak wciąż nie dokonał wyboru.
Link do piosenki „Marcowi przyjaciele” CD2 nr 6.
https://www.mac.pl/edukacja-przedszkolna/piosenki-olekiada#npbbI.
Marcowi przyjaciele zebrali się na łące.
I wiatr, i grad, i deszczyk, śnieg, burza i słońce.
I tak wszyscy razem kłótnię wywołali,
każdy chciał być ważny, Wiosnę więc wezwali.
Wiosno, Wiosno, schowaj łóżko i przybądź leśną dróżką.
Zobacz, kto z nas dziś ma do ciebie przyjść. (2 x)
Ref.: Ćwir, ćwir, ćwir, kle, kle, kle.
Zobaczymy, zobaczymy,
co zrobi panna Wiosna z przyjaciółmi marcowymi. (2 x)
II. Zbudziła się Wiosenka, poduszkę swą schowała
i biegnie do przyjaciół w zieleni już cała.
Patrzy w prawo, w lewo, śmieje się wesoło,
prosi, by z nią razem zrobić wielkie koło.
Moi drodzy przyjaciele, nie ma co myśleć wiele.
Razem lećmy w świat na sto długich lat! (2 x)
Ref.: Ćwir, ćwir…
III. I proszę, co się stało, aż mówić o tym szkoda.
Zrobiła się po prostu marcowa pogoda!
Burza wiatrem wieje, pada śnieg, deszcz leje,
stuka grad o chodnik, słońce potem grzeje.
Wiosnę głowa rozbolała, bo – cóż – narozrabiała!
Trochę Wiośnie wstyd za marcowe dni! (2 x)
Ref.: Ćwir, ćwir…
Kolejne materiały zamieszczone zostaną na stronie szkoły 23 marca (poniedziałek).
Wychowawca: Urszula Bielecka
Comments are closed.