Termin: 03.06.2020 (środa) czerwiec, tydzień 2
Temat tygodnia:Wakacyjne podróże
Dzień 1: Wakacje na Wybrzeżu
• Karta pracy, cz. 4, s. 60.
Wykonanie łódki według instrukcji. Rysowanie po śladach.
• Słuchanie piosenki Po łące biega lato słowa: Barbara Lewandowska muzyka: Krystyna Kwiatkowska .
Po łące biega lato
Uwija się jak bąk.
„Dzień dobry” mówi kwiatom
i pieści każdy pąk.
Ref.:
Kto chce się z latem spotkać,
Niech idzie z nami tam.
Rumianek i stokrotka
Pokażą drogę nam.
Pomaga lato pszczołom,
Na kwiatach też się zna.
Uśmiecha się wesoło
I w berka z wiatrem gra!
Ref.:
Kto chce się z latem spotkać…
Gdy lato jest zmęczone,
W szałasie sobie śpi
I we śnie gra w zielone,
Bo łąka mu się śni.
Ref.:
Kto chce się z latem spotkać…
Zadajemy dzieciom pytania dotyczące tekstu piosenki.
− O czym jest ta piosenka?
− Jakie kwiaty wskażą drogę do lata?
− Komu pomaga lato?
− Z kim lato gra w berka?
− Co robi lato, gdy jest zmęczone?
• Słuchanie opowiadania Małgorzaty Strękowskiej-Zaremby Wakacyjne podróże.
• Wykreślanka
Skreśl co drugą literę, pozostałe odczytane kolejno utworzą hasło:
WEARKZAUCGJOE
• Słuchanie opowiadania Małgorzaty Strękowskiej-Zaremby Wakacyjne podróże.
Książka (s. 84–85).
Od samego rana tata, Olek i Ada planowali podróże wakacyjne. Zapomnieli o porannym myciu, a nawet o przebraniu się z piżam. Gdyby nie mama, zapomnieliby też o śniadaniu. Szczęśliwie mama przypomniała im o wszystkim. Kiedy byli już umyci, przebrani i najedzeni, wyjęła z szafy wielki globus i postawiła go na podłodze.
– Teraz możecie podróżować palcem po całym świecie.
– Super! – ucieszył się Olek. Bez namysłu zakręcił globusem. Fruuu! Gdyby kula ziemska obracała się tak szybko, wszyscy dostaliby kręćka jakiegoś lub co najmniej zadyszki. Przed oczami Olka, Ady i taty mknęły kontynenty: Ameryka Północna i Ameryka Południowa, Afryka, Europa i zaraz Azja i Australia.
– Tu jedziemy! – Palec Olka zatrzymał rozpędzony świat namalowany na globusie. – Australia, Sydney. Niezłe miejsce. Będzie fajnie. W Australii są kangury i koale.
– W Sydney chciałbym zobaczyć gmach filharmonii – wtrącił tata.
– A będzie tam gmach naszego przedszkola? – spytała Ada.
Olek spojrzał na siostrę z politowaniem. Przecież nikt nie podróżuje do przedszkola, które jest kilka metrów od domu. Zakręcił drugi raz. Jego palec wskazał państwo leżące w Ameryce Południowej.
– Brazylia. Dobry wybór – pochwalił tata. – Są tam wspaniałe plaże. Chętnie poleżałbym sobie – przeciągnął się leniwie.
– Może i ja zaproponuję podróż? – mama zajrzała do salonu. – Chciałabym pojechać z wami do Indii. Zawsze interesowała mnie Azja i jej kultura. Chociaż Afryka też jest ciekawa.
– No pewnie! Jedziemy do Kenii! Do parku z dzikimi zwierzętami. Zobaczymy słonie i żyrafy! – zawołał Olek ożywiony wizją spotkania dzikiego słonia, a może i lwa.
– A będzie tam nasz park? – nieśmiało spytała Ada.
Wszyscy spojrzeli na nią jak na przybysza z kosmosu.
– Nasz park będzie czekał na ciebie w Polsce. Teraz ja wybieram – powiedział tata. Energicznie zakręcił globusem. Niebieski kolor oceanów i mórz zmieszał się z zielonym, żółtym i brązowym – kolorami kontynentów. Adzie aż zakręciło się w głowie. Świat na globusie obracał się zbyt szybko. Co będzie, jeżeli palec taty trafi na głęboki ocean? Nie chciałaby spędzić wakacji na oceanie. Tam już z pewnością nie ma znajomego parku ni przedszkola ani placu zabaw z dużą okrągłą piaskownicą.
– Stany Zjednoczone. Waszyngton – zakomunikował tata.
– Jest tam plac zabaw? – spytała Ada.
– Naszego nie ma, są inne. Jest za to Biały Dom i…
– Ale naszego domu tam nie ma – przerwała tacie Ada.
– Ja nie mogę! Chcesz jechać na wakacje czy nie? – zniecierpliwił się Olek.
– Chcę. Tylko nie tak daleko – bąknęła Ada.
– To gdzie? Wybieraj – podsunął jej globus. Ada zamknęła oczy. ,,Niech los zdecyduje” – pomyślała i dotknęła palcem globusa.
– Tu!
Cała rodzina wbiła wzrok w miejsce, które wskazał palec Ady. Mama i tata pierwsi gruchnęli śmiechem.
– Europa, Polska, Warszawa – podsumował Olek.
Ada westchnęła z ulgą. Jak to dobrze, że zdała się na los szczęścia. W Warszawie jest jej przedszkole i dom, i park, i znajomy plac zabaw. No i tuż pod Warszawą mieszkają ukochani dziadkowie. Co ważne, ich dom stoi w pobliżu lasu.
– Pojedziemy do babci i dziadka. Tam są bociany, dzięcioły, kukułki, żabki, biedronki, ślimaki, pszczoły – zachwalała Ada.
– Mrówki, komary i muchy – dorzucił ponuro Olek. Ale już po chwili śmiał się jak tata i mama. Nawet napad komarów nie odstraszyłby ani jego, ani Ady od podróży do dziadków. Podpatrywanie ptaków w towarzystwie dziadka, który zna setki ciekawostek o zwierzętach, to był najlepszy z wakacyjnych planów.
• Rozmowa na temat opowiadania.
− Co Olek, Ada i tata planowali z samego rana?
− Dzięki czemu mogli podróżować palcem po całym świecie?
− Jakie kontynenty były widoczne na globusie?
− Co wskazywał palec Olka?
− Co wskazywał palec taty?
− Gdzie chciała pojechać mama?
− Co wspominała cały czas Ada?
− Co wskazywał palec Ady? Gdzie ona chciała pojechać na wakacje?
• Ćwiczenia z książką.
Książka (s. 84–85)
Dzieci czytają tekst znajdujący się pod ilustracjami w książce.
• Wykonanie pracy plastycznej Wakacje na Wybrzeżu.
• Słuchanie nagrania odgłosu fal morskich uderzających o plażę (szumu morza).
Pytamy:
− Czego odgłosu słuchaliście?
− Czy ten odgłos był przyjemny?
− Pokażcie rękami, jak porusza się fala.
Prosimy dziecko o dokończenie zdania:
Chciałbym (chciałabym) pojechać nad morze, bo…
• Zabawa – opowieść ruchowa Na plaży (według Małgorzaty Markowskiej).
Jesteśmy na plaży. Spoglądamy w niebo, na którym fruwają latawce. (Dzieci biegają w jednym kierunku). Latawce unoszą się wysoko na wietrze. (Wznoszą ramiona do góry). Teraz opadają w dół. (Wyciągają ramiona w bok). Przestało wiać. Latawce opadają na piasek. (Dzieci siadają skrzyżnie). Rysujemy na piasku kształt swojego latawca. Wietrzyk zaczyna lekko wiać, latawce podrywają się do lotu. (Dzieci powoli podnoszą się do stania i kontynuują bieg ). Słonko świeci, piasek staje się gorący. Idziemy ochłodzić stopy w wodzie. Idąc, podnosimy wysoko kolana, staramy się utrzymać przez chwilę na jednej nodze. Wchodzimy do wody i ochładzamy ciała, polewając wodą ramiona, plecy, brzuch. Podskakujemy obunóż, rozchlapując wodę dookoła. Czas na kąpiel słoneczną. Kładziemy się na piasku i opalamy brzuchy. (Leżą tyłem). Patrzymy na niebo i podziwiamy latawce. Teraz opalamy plecy. (Przechodzą, przez przetoczenie, do leżenia przodem).
• Wskazanie na mapie Polski Morza Bałtyckiego.
Mapa Polski.
Dzieci wskazują Morze Bałtyckie na mapie Polski.
• Słuchają nazw miejscowości leżących nad Bałtykiem, odczytywanych przez 6-latki.
• Odczytują nazwy miejscowości leżących na Wybrzeżu.
• Zapoznanie ze sposobem wykonania pracy plastycznej Wakacje na Wybrzeżu.
Dla każdego dziecka: wyprawka, karta 4, kartka z bloku technicznego, klej, farby plakatowe, pędzelek, kubeczek z wodą.
• Wypychanie z karty gotowych elementów.
• Malowanie kartki z bloku technicznego tak, aby była podzielona na trzy pasy: żółty (piasek na plaży), niebieski (morze), jasnoniebieski (niebo).
• Przyklejanie poszczególnych elementów w odpowiednich miejscach na wyschniętej, pomalowanej kartce.
• Wykonanie prac przez dzieci.
• Porządkowanie miejsc pracy.
• Umieszczenie wykonanych prac w widocznym miejscu w swoim kąciku lub pokoju.
• Karta pracy, cz. 4, s. 61.
Rysowanie po śladach drugiej połowy rysunku misia i lalki. Kolorowanie rysunków. Kończenie rysowania hulajnogi według wzoru.
• Trening umysłu- odkrywamy kostki- gra edukacyjna
http://pisupisu.pl/3/trening-umyslu/odkrywamy-kostki/6/11
Pozdrawiam. Do zobaczenia jutro.
Comments are closed.